Zbliża się okres wzmożonych domowych porządków zatem podpowiadamy, jak wyczyścić białe drzwi wewnętrzne, by cieszyły nasze oczy nie tylko podczas świątecznych dni.
Od czego zacząć?
Od odkurzania! Tak, to nie jest żart. Odkurzacz wyposażony w końcówki z wąskim zakończeniem i szczotką to dokonały pomocnik w dbaniu o nasze drzwi wewnętrzne. Dzięki niemu usuniemy zalegający na skrzydłach kurz, zwłaszcza tam, gdzie nie sięga nasz wzrok, a mianowicie na ich górnej krawędzi. Odkurzacz pomoże nam również uporać się z kurzem na zawiasach. Jest szczególnie pomocny przy drzwiach przylgowych, bo to właśnie w zagłębieniu przylgi kurz najbardziej lubi się gromadzić.
Czyścimy zawiasy
Nasze drzwi wewnętrzne to nie tylko skrzydło. To również zawiasy, o których często lubimy zapominać. Warto o nie dbać, nie tylko po to, by drzwi nie skrzypiały i płynnie się otwierały, lecz również po to, by na co dzień nie oglądać gromadzącego się na nich brudu. Wystarczy, że przy każdym myciu naszych drzwi zajmiemy się również nimi, myjąc zawiasy wilgotną szmatką z lekkim detergentem, by odzyskały swój blask.
Białe skrzydła
Po zawiasach przychodzi czas na skrzydła. Co potrzebujemy, by o nie zadbać? Naprawdę niewiele. Delikatna ściereczka, lekko ciepła woda i delikatny detergent to wystarczające środki, by uporać się z codziennym zabrudzeniem naszych drzwi wewnętrznych. Ważne by pamiętać, że nie używamy silnych środków, zwłaszcza zawierających alkohol, które mogą zniszczyć powierzchnię skrzydła, spowodować przebarwienia lub je zarysować, a przecież nie o to nam chodzi.
Drzwi okleinowane czy fornirowane nie lubią również byt dużej wilgoci, zatem ściereczka powinna być dobrze odciśnięta. Po delikatnym myciu na mokro warto przetrzeć drzwi na sucho kolejną miękką ściereczką lub papierowym ręcznikiem. Pozwoli nam to na uniknięcie ewentualnych smug.
A co z przeszkleniami?
Jeśli nasze drzwi wewnętrzne mają przeszklenia, każdorazowo zajmujemy się również nimi. Przeszklenia myjemy płynem do mycia szyb lub wodą z octem uważając, by płyn nie dostał się w przestrzeń między szybą a ramą, lub by nie wpływał na skrzydło. Zatem używamy go w niewielkiej ilości i od razu rozcieramy na przeszkleniu, ewentualne krople wycierając papierowym ręcznikiem.
Delikatne mycie naszych białych drzwi będzie na pewno wystarczające. Najważniejsze, by robić to systematycznie, wtedy nasze skrzydła na długo zachowają swój piękny wygląd.