Co zrobić z metalową ościeżnicą zastaną w mieszkaniu? Wymieniając drzwi, najlepiej kupić je w komplecie z odpowiednią ościeżnicą. Dzięki temu zyskujemy spójny efekt wizualny oraz lekkość w otwieraniu i zamykaniu skrzydła. Co jednak w przypadku, gdy wprowadzamy się w miejsce zagospodarowane dawno temu?
Metalowa ościeżnica. Co dalej? Co zrobić z metalową ościeżnicą?
Kiedy wprowadzamy się do nowego domu lub mieszkania nie ma z tym problemu. Po prostu zamawiamy i montujemy komplet. Kłopot pojawia się w starszym budownictwie, w którym zamontowane są metalowe ościeżnice. Przez lata przemalowywane, dopasowywane do koloru wnętrz i drzwi, wtopiły się w krajobraz nie jednego domu. Ich wymiana wiąże się z dość sporym przedsięwzięciem remontowym i, co tu kryć, dużym bałaganem. Chcąc temu zapobiec, a jednocześnie ułatwić wymianę drzwi w starszych budynkach, producent drzwi wewnętrznych Invado wprowadził na rynek obudowę ościeżnicy metalowej, pasującej na wszystkie futryny wykonane i montowane zgodnie z polskim standardem wymiarowym. Montuje się ją bez problemu, przy pomocy zwykłej pianki, w zamian zyskując nową, estetyczną ościeżnicę i możliwość wymiany dotychczasowych drzwi na każde standardowe, okleinowane skrzydło INVADO.
Aż 18 kolorów
Obudowa ościeżnicy metalowej dostępna jest aż w 18 kolorach okleiny enduro – od dębu, po kasztan, orzech, coimbra, aż po lindo i buk. Zakresy obejmowania muru w przypadku ościeżnicy metalowej są dokładnie takie same jak w przypadku ościeżnicy regulowanej i wynoszą odpowiednio: 60-94, 95-129, 130-199 oraz 200-269 mm. Dodatkowo ruchomy kątownik pozwala na regulację w zakresie 20 mm. Szerokość skrzydeł pasujących do zabudowy to typowe wymiary skrzydeł INVADO “60”, “70”, “80”, “90”.
Zobacz więcej – Zabudowa metalowej ościeżnicy