Szybki prysznic czy długa, odprężająca kąpiel? Bez względu na preferencje i metraż łazienki, warto zadbać o to, by była naszym domowym SPA i centrum relaksu.
Przytulna, a jednocześnie łatwa do utrzymania w czystości. To przepis na udaną łazienkę. Przy jej urządzaniu warto pamiętać, że jest to jedno z rzadziej remontowanych pomieszczeń, dlatego, zwłaszcza jeśli szybko się nudzimy, warto postawić na uniwersalną bazę, którą będziemy modyfikować sezonowymi dodatkami.
Hit sezonu
Obecne trendy urządzania wnętrz sprzyjają takim rozwiązaniom. Najpopularniejsze białe i szare kafle pozwalają urządzić w pełni ponadczasowe wnętrze. Modnym dodatkiem jest drewno, które jednak zaskakuje. Popularny w ostatnich sezonach dąb bielony, wypiera drzewo w cieplejszych odcieniach, między innymi w kolorze orzecha. Pojawia się w łazienkach w formie drobnych dodatków – jako podstawki pod mydelniczki, dozowniki do mydła, uchwyty na papier i wieszaki na ręczniki, ale nie tylko. Popularność zyskują również drewniane meble łazienkowe oraz drzwi w okleinie drewnianej, zastępując panującą przez ostatnie lata, wszechobecną biel.
Drewniane akcenty dobrze prezentują się także na podłodze oraz ścianach. I niekoniecznie muszą to być elementy z prawdziwego drewna. Współczesne kafle doskonale imitują drewniane panele, a są tak łatwe do utrzymania w czystości jak klasyczna glazura czy terrakota.
Drzwi do łazienki
W łazience ważne jest poczucie intymności. Dlatego trudno wyobrazić sobie, że w tym pomieszczeniu moglibyśmy zrezygnować z drzwi. Przed podjęciem decyzji o rodzaju drzwi łazienkowych warto wziąć pod uwagę kilka czynników. Na przykład to, czy zdecydujemy się na drzwi pełne, czy z przeszkleniem, a może całe szklane? Jeśli łazienka nie ma okna, lepiej wybrać drzwi z szybkami, żeby z sąsiadujących pokoi wpadało do niej światło. Takie rozwiązanie ma też inne zalety. Zapalone w łazience światło daje znak, że najprawdopodobniej toaleta jest zajęta. Zastosowanie szyb satinato nie obniża poczucia intymności, ponieważ jej stopień przezroczystości nie pozwala dostrzec co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Jednym z naszych ulubionych modeli łazienkowych, spełniający wszystkie powyższe kryteria są skrzydła z kolekcji Salerno, w wyżej wymienionym kolorze orzecha.
ABC drzwi łazienkowych
W związku z tym, że łazienka to pomieszczenie, w którym jest dużo wilgoci, drzwi do niej koniecznie muszą mieć odpowiednią wentylację, która odprowadzi parę na zewnątrz. Stąd konieczność montażu kratki wentylacyjnej u dołu drzwi, tuleji wentylacyjnych lub wykonanie odpowiedniego podcięcia skrzydła. – Którą z opcji wybierzemy to rzecz gustu, w drzwiach Invado wszystkie są dostępne – zaznacza Adam Hucz, szef działu marketingu Invado.
Zgodnie z przepisami prawa budowlanego drzwi prowadzące do łazienki powinny mieć m.in. 80 cm szerokości i 200 cm wysokości. W praktyce jednak nie zawsze da się zastosować te parametry, dlatego w ofercie łazienkowych drzwi Invado można znaleźć także węższe modele.
Ważny jest również sposób otwierania drzwi łazienkowych ? koniecznie na zewnątrz. Umożliwia to łatwiejsze dostanie się do wewnątrz w razie awaryjnej sytuacji, np. gdy ktoś zasłabnie w łazience.
Jeśli łazienka ma zapewnić poczucie prywatności konieczne jest także zamontowanie w drzwiach zamka. Najlepiej, i tu znów chodzi o względy bezpieczeństwa, jeśli będzie to zamek z rozetą. Łatwiej go bowiem rozbroić od zewnątrz w przypadku nagłej konieczności.
Moc dodatków
Architekci wnętrz namawiają, by urządzając łazienkę iść bardziej w stronę pokoju kąpielowego, niż sanitariatu bez duszy. Pomagają w tym ujednolicone kolorystycznie ręczniki i inne tekstylia. Gustowne oświetlenie, pozwalające nie tylko dokładnie obejrzeć w lustrze swoją twarz, ale także tworzące odpowiedni klimat, świece oraz mniej oczywiste jeśli chodzi o łazienkę dodatki. Chociażby plakaty, które część rysowników tworzy dziś specjalnie z myślą o tym pomieszczeniu. Ciekawym pomysłem jest wyposażenie łazienki w system nagłośnienia, który podczas kąpieli pozwala na dodatkowy relaks przy ulubionej muzyce. Dzięki systemowi bluetooth operacja: “muzyka w łazience” nie wymaga już kucia ścian i ciągnięcia kabli. Wystarczy niepozorny głośniczek, który jednak swą mocą przebije się przez prysznicowy strumień wody.